www.wilkitomy.fora.pl

Weszła i zanurkowała

Kiedy skończyła po jeleniu został tylko szkielet.wyszła

wbiegła i wpadła na jelenia.Jednym zwinnym ruchem zmiażdżyła mu kark i rzuciła się na niego.

Natknęła się na trop jeleni i pobiegła za nim

Weszła i położyła się.Zaczęła węszyć

Wstała.
-Idę coś przekąsić. Narazie!-wyszła wciąż niezadowolona i przygnębiona

-chyba że tak...Szkoda że nie wypaliło,teraz w ogóle nie możesz rysować...

-Je też,ale na dłuższą metę to bardzo wyczerpujące.

-A czemu Lily miałaby nie mieć grzywki?

-A na czym się opierałeś?

Wybuchła śmiechem.
-Wyższa?

Spojrzała zaciekawiona na Syriusza.
-I co?Tak nas sobie wyobrażałeś?

-Nie ma za co.i tak nic to nie dało.

-Tak,ale co z tego skoro i tak guzik ci to dało...-mruknęła nie podnosząc wzroku

Zwiesiła głowę i wpatrzyła się w swoje łapy...