www.wilkitomy.fora.pl

Wyszła zza kamienia. Położyła się przy Korze.

-Kim ty jesteś?-powiedziała do Kory.

Wbiegła i wskoczyła do wody. Woda zrobiła się nagle ciepła. Zobaczyła Korę i schowała się za kamieniem.

Obudziła się. -Brrr...-zaczęła trząść się z zimna. Wybiegła/

Wbiegła. Po wyczerpującej wędrówce usiadła pod drzewem. Westchnęła. Położyła się i zasnęła.

Spojrzała w las. Wybiegła.

Znowu natrafiła na Korę. Zobaczyła że jej łapa jest cała we krwi. Wystraszona jęknęła. Zaczęła biegać po lesie. W dali zobaczyła Korę.
-Chodzę w kółko...-powiedziała przestraszona.

Zrezygnowana próbowała wyjść. Po 15 minutach zgubiła się.

Nagle zobaczyła leżącą na ziemi Korę. Wystraszyła się.
-Hej, kim ty jesteś? Obudź się!!-Krzyczała.

Weszła. Nie chciała wchodzić w głąb lasu więc tylko wysunęła głowę do środka. Pnącza chwyciły ją za łapy i wciągnęły do lasu. Rozejrzała się i bardzo wolno chodziła po lesie.

Wybiegła.

Wbiegła. Położyła się.

Wyszła zza klatki. Wybiegła.

Weszła powoli. Zobaczyła nieznajomą wilczycę. Schowała się za klatkę gryfa i przyjrzała mu się.

Jestem córką Lily Very Happy