www.wilkitomy.fora.pl

Lily

-Jeszcze na ciebie nie warczę-mruknęłam gniewnie

Kora

-Przestań,przecież wyczuwam uczucia wilków-powiedział siadając na ogonie(moim)

Kora

Shadow zamknął na chwilę oczy.
-Aha,to o to się złościsz.-powiedział do Lily-Kora nie mówiła ci czemu jest mi winna serce?-spytał udając zdziwionego choć dobrze o tym wiedział

Lily

Nadal stałam lecz skrzydła zamiast dumnie powiewać przytuliły się do grzbietu

Kora

-Kora-zwrócił się do mnie jak do niewolnicy-wytłumacz wszystko Lily albo zostawię ci kolejną notkę-powiedział z szyderczym uśmieszkiem i rozpłynął się w powietrzu.

Lily

Usiadłam cała duma i siła zniknęły.

Kora

Odczekała chwilę i wyprostowała się

Kora

-To właśnie cały Shadow-powiedziała po chwili

Lily

-Skąd go znasz?

Kora

-On...uratował mi życie.Ale może od początku;
To było tak...Kiedy byłam mała moi rodzice zginęli-wtedy byłam jeszcze zwykłym szczeniakiem,nie miałam ani krzty magii.Żyłam na własną rękę ale raz walczyłam z obcym wilkiem i on...mnie zabił-powiedziała cicho

Lily

-Rozumiem że oddał ci coś?

Kora

-Zniszczył moje serce,kiedy Shadow mnie znalazł oddał mi swoje.Dostałam też magiczne zdolności,potem zostaliśmy parą ale on się zmienił.Bez serca nic nie czuł.Zostałam jego pachołkiem.Kiedy nie potrzebował mnie chciał serce z powrotem ale nie chciał mnie zabić.Kazał mi wziąć jakieś inne.
Tak trafiłam tu.

Kora

Z jej oczu popłynęły łzy.
-Teraz muszę znaleść serce i są na to tylko trzy sposoby.

Lily

Podeszła i przytuliła Korę
-Jakie sposoby?

Kora

-Pierwsze dwa sugeruje Shadow a trzeci.Cóż trzeba wziąć kawałki serca z kilku rodzajów zwierząt i "skleić" z nich jedno.Shadow będzie pewny że ma swoje serce jeśli użyję odpowiedniego zaklęcia.Ale jeśli coś nie wypali wszyscy właściciele kawałków serc złączą się w jedną istotę.-powiedziała cicho żeby Shadow przypadkiem jej nie usłyszał